Dochodzę do wniosku, że życie składa się z "puzzli"...
Milion małych kawałków składających się na jedną kompletną "całość",
do której zmierzamy....
...wybory, których dokonujemy....
...wzloty i upadki....
...smutki i radości...
...czasem można jakiś kawałek zgubić i bardzo długo go szukać...
...czasem okazuje się, że któryś nie pasuje tam gdzie trzeba...
...czasem po prostu za długo kombinujemy...
Takie mam przemyślenia na dziś...
...no i poszukuję dalej...