Dwutygodniowy wyjazd zaowocował masą zdjęć...
udało mi się przez nie przekopać i oto efekty:)
Na początek miejscowość, w której mieszkałyśmy czyli Cambrils
i okolice,Costa Dorada,100 km od Barcelony, morze, palmy....
urocze to miasteczko:)
nie obyło się bez nocnych wędrówek:)
rzeźby o tematyce morskiej cieszyły się powodzeniem przechodniów
którzy uwieczniali się na fotkach..
i ja też mam syrenki, nocą:)
piasek na plaży ładnie świecił...
a kolorowe palmowe liście były obiektem mojego zainteresowania:)
c.d.n
przepiękne ciepłe klimaty ....urzekły mnie trzy ostatnie zdjęcia....zwłaszcza kamyczek .....chyba kamyczek:)z tego co widzę wyjazd należy zaliczyć do udanych....
OdpowiedzUsuńP